No, dodam wam jeszcze ten rozdział, niech stracę. Ku waszej radości lub wprost przeciwnie jest dłuższy niż poprzedni.
P.S Jak ktoś będzie śpiewać, to kolor czcionki będzie fioletowy. Miłego czytania! (i pisania komów hihihi)
Usiadła na kamieniu i zaczęła śpiewać, jednocześnie bawiąc się swoją mocą:
-Marzenie mam, marzenie mam,
by móc chodzić i jak ludzie żyć,
Marzenie mam, marzenie mam,
by być taka jak oni,
chcę, chcę człowiekiem być już zawsze,
czy ty, o wielki księżycu,
pozwolisz mi nim być.........- śpiewała i śpiewała przez długi czas.
Po kilku godzinach zorientowała się, że słońce zaraz wzejdzie.
-Anna mnie zabije-wyszeptała i wskoczyła do wody.
Płynęła najszybciej jak potrafiła, dlatego po 3min była koło pałacu. Szybko wpłynęła przez okno swojego i rozejrzała się.
To co zwykle: błękitne ściany, jasno-fioletowa podłoga (która dawała pomieszczeniu ładną, koralową poświatę), białe meble, toaletka w rogu po lewej stronie łóżka, którym była wielka muszla z mnóstwo ma małymi i dużymi poduszkami (pościel była turkusowa w śnieżynki).wszystko to było pokryte pięknym szronem. No i oczywiście wkurzona Anka siedząca na łóżku.................zaraz.................WKURZONA ANKA SIĘDZĄCA NA ŁÓŻKU!!!!!!!!!!
-Już po mnie!- pomyślała jasnowłosa
-Gdzie ty byłaś!- zapytała
-Byłam na........no........na- jąkała się
-...........powierzchni- słychać było złość
-No i co z tego?
-Co z tego? Matko jedyna, ona się pyta co z tego, to z tego, że ludzie mogli cię zobaczyć!!!-wrzasnęła
-Uspokój się, ludzie na pewno nie są tacy jak mówią- powiedział z niepewnością w głosie
-Co ty opowiadasz, wiesz ile syren zostało przez nich zabitych- nadal wrzeszczała
-Przestań, to było kiedyś, teraz są zupełnie inni
-A ty skąd o tym wiesz?- spytała podejrzliwie
-Bo....ja...ja....ja- zacięła się
-No nie, nawet mi nie mów że ich obserwujesz?!- spytała z niedowierzaniem
-No tak, ale.........
-NA WIEKI KSIĘŻYC, ELSA PRZECIEŻ TO JEST ZABRONIONE!!!!!!!!!- krzyknęła na cały głos
-Anno, mam 300 lat i wiem co robię!- wszystko jeszcze bardziej pokrył szron i lód
-Elso! pomimo że jesteś ode mnie starsza, zrobię co się da, żeby cię powstrzymać!
-TY MNIE NIE ROZUMIESZ, NIKT MNIE NIE ROZUMIE!!!-wrzasnęła zrozpaczona i wypłynęła z pałacu.
Płynęła (znowu XD) bardzo szybko, byle jak najdalej od Arendell i Anki. W końcu zatrzymała się na końcu oceanu i krzyknęła ,,DLACZEGO NIKT MNIE NIE ROZUMIE!!!'' i rozpłakała się. Płakała bardzo długo, aż nagle usłyszała nad sobą huk, więc podniosła głowę. Zobaczyła błysk i nagle coś zaczęło spadać.
-Co to jest???- pomyślała i zobaczyła, że to.............................
I zobaczyła,że to tonący chłopak o białych włosach tak?!No proszę powiedz,że to on.A może on utonął ratując siostrę i teraz Elsa go ożywi iii będzie Jackiem Frostem,który włada nad śniegiem itp jak Elsa!!!
OdpowiedzUsuńpierwsza część = bbyććć może, zobaczysz
UsuńO.o popieram przemyslenia Pati ^^
OdpowiedzUsuńChce szybko nexta
Zostałaś nominowana do LBA!!Szczegóły u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://marzenia2.blogspot.com/2015/02/lba.html
No no no.... Co to? Ja możesz mnie tak torturować.
OdpowiedzUsuńco to no co to jest ?
OdpowiedzUsuń